Dziś na tapecie zapiekanka, którą można przygotować w zaledwie 30 minut, a więc zapraszam do jej wykonania wszystkich, którzy zamiast sterczeć przy garach wolą wykorzystać wspaniałą zimowo/wiosenną pogodę na coś bardziej aktywnego (spacer, jogging, rower czy coś w tym stylu).
Składniki:
- 200g mrożonego szpinaku
- 100g białego serka kanapkowego
- 3 ząbki czosnku
- 5 garści makaronu penne
-1 cebula
- 3 łyżki mąki
- pół szklanki mleka
- 60g sera camembert (pół krążka)
- zioła prowansalskie, sól i pieprz
- 2 duże plastry sera żółtego
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- bazylia do dekoracji ;)
Sposób przygotowania:
1. Rozmrożony szpinak wraz z przeciśniętym przez praskę czosnkiem dusimy ok 5 minut na patelni wysmarowanej wcześniej oliwą.
2. Ściągamy pokrywkę, a gdy woda ze szpinaku odparuje, dodajemy biały serek, sól i pieprz, mieszamy aż do osiągnięcia jednolitej masy.
3. W międzyczasie w lekko osolonej wodzie gotujemy makaron al dente. Gotowy makaron mieszamy razem z masą szpinakową i tak powstałym farszem wypełniamy małą brytfankę natłuszczoną uprzednio masłem.
4. Na oliwie podsmażamy cebulę pokrojoną w piórka.
5. Gdy cebula się zezłoci, zasypujemy ją mąką i mieszamy.
6. Po chwili zalewamy wszystko mlekiem i intensywnie mieszamy, aż do uzyskania gładkiej masy.
7. Dodajemy pokrojony w plastry ser camembert oraz zioła, sól i pieprz i mieszamy.
8. Gotowym sosem zalewamy nasz makaron.
9. Na wierzch kładziemy plastry sera żółtego i zapiekamy całość aż do momentu gdy ser się delikatnie zarumieni.
10. Dekorujemy bazylią i gotowe.
PS: zapiekanka kroi się lepiej, gdy trochę ostygnie.
Bon appetit!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz